Długo na niego czekaliście, prawda? Uważam, że jest to jeden z najnudniejszych rozdziałów - dzień w szkole, trudno sprawić, żeby lekcje były porywające. Udało mi się tutaj wcisnąć pewnego nowego bohatera, jako prezent za odwagę, aby odezwać się. Ado T - specjalnie dla Ciebie pojawia się ktoś silny jak Nat. :D
Ogólnie sporo historii Rubeze, podstaw na temat sharinem i tym podobnych. W sumie nie ma nic ciekawego co by mnie powaliło. Ale czuję, że W am się spodoba.
Teraz piece of music, czyli kilka nut, które wpadły Haneczce w uszko i pomogły przy pisaniu rozdzialiku.
(sorry, nie było na yt)
Tak więc miłego czytania, amen.