piątek, 2 sierpnia 2013

Hmm... Nat?

Dzisiaj jakoś mnie naszło i narysowałam naszą kochaną Nat. Oczywiście na początku miało być ostro i zadziornie, jak to Nat, a wyszło jakby nat szykowała się na żaglówkę. Może to moja podświadoma tęsknota za pływaniem?
Powiedzcie, co sądzicie o takiej wersji Nathalie. Przypomina chociaż trochę Wasze wyobrażenia?


Tak, wiem. Ma gigantyczne piersi... ;-;

7 komentarzy:

  1. na razie dołączyłam do obserwatorów, wolną chwilką wezmę się do lektury:) bo musze od początku sledzic losy Twoich bohaterów.
    Usuń weryfikację obrazkową w komentarzach, będzie lepiej je dodawać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dodanie się do obserwatorów. Nawet nie wiedziałam, że jej nie usunęłam. :/

      Usuń
  2. Myślałam, że wygląda nieco inaczej. Bardzo inaczej. Ale to nie zmienia faktu, że pięknie rysujesz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba masz ten sam szkicownik co ja...i chyba używasz podobnego ołówka :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, ale używam najbardziej tandetnego ołówka HB, który zakosiłam na koloni. :D

      Usuń
    2. Haha no to nie podobnego...ja używam B6 :3

      Usuń
  4. powiem szczerze, że moja wyobraźnia nieco poszarżowała o wyglądzie Nat xD ale twój rysunek jest śliczny :D

    OdpowiedzUsuń